Absent-minded

2012-12-29 10:27

A nie, dzisiaj nie jest czwartek, tylko sobota! A nie, nie listopad teraz, tylko grudzień! Nie 14.00, tylko 16.00! Aaa! Jestem zatem absent-minded, to znaczy o nieobecnym mózgu, o mózgu, który nie przyszedł, to znaczy roztargniona. Ale przecież wcale nie jestem roztargniona, tylko bardzo silnie skupiona. Jedyny problem polega na tym, że jestem skupiona być może nie na tym, na czym powinnam (aczkolwiek co do tego nie mam pełnego przekonania). W każdym razie straciłam rachubę czasu ostatnio, no i będę musiała ponieść tego konsekwencje. Cudownie. Ale przynajmniej nie jestem już taka młoda i nie grożą mi z tego powodu ani rozszerzony masochizm, ani łzawa rozpacz, ani płytkie samobójstwo! Czyli koniec końców jednak się rozwinęłam osobowościowo. Dobrze, dobrze. Przynajmniej tyle…

Wyszukiwanie