Jeżeli nie byliśmy, Kochanie...

2010-05-01 00:00

Po tym, jak zmieniłam zdanie:

 

Kochanie, jeżeli nie byliśmy doskonali,

to nic.

Że dziwnie brzmi to z ust moich,

zapomnij – nieważne…

Nawet jeśli nasze życie proste to cliché, to kicz –

już za nami wszystko, co prawdziwie straszne.

 

Przebaczyliśmy sobie

wzajemnie rozpaczliwe wady.

I starczy.

 

Chciałabym kochać bardziej cię,

więcej i lepiej,

istnieję jednak słabo i coraz marniej…

 

Dzisiaj byleśmy znaleźli się we mgle,

kiedy słownik zapomniał wszystkich swoich znaczeń –

wyjrzyj za okno, wyjdź na spacer,

żeby mnie spotkać…

 

 

 

Zanim zmieniłam zdanie:

 

Kochanie, jeżeli nie byliśmy doskonali,

to nic.

Że dziwnie brzmi to z ust moich,

zapomnij – nieważne…

Nawet jeśli nasze życie proste to cliché, to kicz –

już za nami wszystko, co prawdziwie straszne.

 

We wszystkich pobłądzeniach, iluzjach,

byliśmy tam we dwoje osobno, prawda?

Odnaleźliśmy się wzajemnie

w rozpaczliwych wadach.

I starczy.

 

Chciałabym kochać bardziej Cię,

więcej i lepiej,

istnieję jednak słabo i coraz marniej…

Dzisiaj byleśmy znaleźli się we mgle,

kiedy słownik zapomniał wszystkich swoich znaczeń –

wyjrzyj za okno, wyjdź na spacer,

żeby mnie spotkać…

Wyszukiwanie