In This Shirt (W tej koszuli)

2010-08-18 12:08

Daleka jestem od propagowania homoseksualizmu, co do praktyki przeciwko, ale czego by o nim nie mówić, trzeba przyznać, że potrafi być inspirujący. Niestety obserwuję - trochę z niepokojem, ale trochę z zazdrością - że jest w nim coś dla tych ludzi niezwyciężonego, silnie jednoczącego, nieustającego, nigdy niezaspokojonego. Czy heteroseksualni na pewno dzielą tę samą pasję i namiętność? Może... Może nie...

        Tyle się mówi o kryzysie rodziny w dzisiejszym świecie, obwinia się o to środowiska homoseksualne, szkolnictwo, media etc. Ale chwileczkę, przecież kryzysom rodzin nie mogą być w istocie winne osoby postronne, tylko muszą być winni członkowie rodzin. To w nas, zwykłych ludziach, tkwi problem. Kiedy myślę o imigracji i stosunku Brytyjczyków do imigrantów, widać tylko trochę oporu, poza którym życzliwe przyjęcie. Wyspiarski organizm zachowuje się, jakby go szczepiono. Ostatnio mi powiedziano, że wielu Anglików zatraciło etykę zawodową, toteż chętniej by zatrudniono Polaka. Im ta imigracja była i jest potrzebna. A Polsce do ocknięcia się była i jest potrzebna emigracja. Może więc ten wybuch homoseksualizmu jest nie przyczyną kryzysu rodziny, ale jego dowodem. I może paradoksalnie zaszczepi społeczeństwo, wychodząc mu na zdrowie...

 

        Zainspirowane przez słuchaną ostatnio (jak wszystko inspirujące) w kółko piosenkę In This Shirt zespołu The Irrepressibiles:

 

I am lost in our rainbow, now our rainbow has gone (Zginąłem w naszej tęczy, teraz nasza tęcza zniknęła)
Overcast by your shadow as our worlds move on. (Zasnuta przez twój cień, bo nasz świat biegnie dalej)
But in this shirt I can be you to be near you for a while... (Ale w tej koszuli mogę być tobą, żeby przez chwilę być bliżej ciebie)
There's a crane knocking down all those things that we were, (Jest dźwig, który powala wszystko to, czym byliśmy)
I awake in the night to hear the engine’s purr... (Budzę się w nocy, by usłyszeć warkot silników)
There's a pain, it does ripple through my frame, makes me lame... (Jest ból, który rzeczywiście rozprzestrzenia się po moim ciele, czyni mnie chromym/ułomnym)
There's a thorn in my side, it's the shame, it's the pride (Tkwi cierń w moim boku, to wstyd, to duma)
Of you and me – ever changing, moving on now, moving fast, (Z ciebie i ze mnie, zawsze się zmieniających, idących teraz dalej, idących szybko)
And his touch must be wanted, must become through your ask, (A jego dotyk musi być pożądany, musi nastać na twoją prośbę)
But I need [...] to tell you, that I love you, it never rests, (Ale muszę ci powiedzieć [...], że cię kocham, to nigdy nie ustaje)
And I've bled every day now, for a year, for a year, (I krwawiłem każdego dnia do teraz, przez rok, przez rok)
I did send you a note on the wind for to read... (Faktycznie wysłałem ci liścik na wiatr zamiast do przeczytania)
Our names there together must have fallen like a seed (W nim nasze imiona razem musiały upaść jak ziarno)
To the depths of the soil, buried deep in the ground. (w głębiny gruntu, [musiały] zostać  zakopane głęboko w ziemi)
On the wind I could hear you, called my name, held the sounds, (W wietrze mogłem cię usłyszeć, wołał mnie po imieniu, utrzymywał dźwięki)
I am lost, (Zginąłem)
I am lost in our rainbow, now our rainbow has gone, (Zginąłem w naszej tęczy, teraz nasza tęcza zniknęła)
I am lost in our rainbow, now our rainbow has gone. (Zginąłem w naszej tęczy, teraz nasza tęcza zniknęła)
I am lost. (Zginąłem)

I am lost. (Zginąłem)

I am lost. (Zginąłem)

I am lost. (Zginąłem)

I am lost. (Zginąłem)

 

Wyszukiwanie

Niech żyje wolność słowa!

Nie znaleziono żadnych komentarzy.