Wszystko, co jest prawdą, na wieki nas dzieli

2013-04-17 22:39

Może jednak przeżyję ten byt wyobrażony niekorzystnie, jak mi to wszyscy od dziecka obiecują, niepostrzeżenie i w mgnieniu oka, i ani się obejrzę? Niby nie wiem, kiedy z 2010 zrobił się 2013, ale niestety trwało to mniej więcej tyle samo co istna nieskończoność od lutego do kwietnia.

Jak to trafnie ujął Lechoń, wszystko, co jest prawdą, na wieki nas dzieli – nie znamy prawdy i najwyraźniej nigdy jej sobie nie opowiemy, delikatnej jak płatki maków i brutalnej jak zdanie: Nic od Ciebie nie chcę.

Marzę, jak to bym była innym człowiekiem. Dyskusji o inteligencji, która pozwala jakoś się adaptować i utrzymywać w normie odchyły od normy, by nie było. Od tej wykańczającej szarpaniny i ustawicznego rzucania się ze skrajności w skrajność byłabym wolna, od permanentnego poniżenia i dość kreatywnej autodestrukcji. Od tej żelbetonowej* konstrukcji (choć za właściwą otulinę wkładek stalowych pozostaję wdzięczna...).

Gdybym tylko tak bezwzględnie nie dążyła do perfekcji w rozpaczliwym dowodzeniu wartości, którą tak skutecznie zanegowano.

 

* Wikipedia twierdzi, że do zalet żelbetu, jako materiału konstrukcyjnego, należą: ogniotrwałość, odporność na znaczne obciążenia statyczne i dynamiczne, swoboda w kształtowaniu elementów, duża odporność na korozję (przy zachowaniu właściwej otuliny wkładek stalowych i poprawnym zagęszczeniu układanej mieszanki betonowej). Odporność na wpływy atmosferyczne można podnieść wykonując stosunkowo tanie zabezpieczenie powłokowe. Zabezpieczenia te stosuje się przede wszystkim w konstrukcjach mostów i wiaduktów.

 

https://www.youtube.com/watch?v=nNBtORp20t4

Wyszukiwanie